Pamiętasz ten dzień, kiedy do pracy szedłeś z przyjemnością i nawet najtrudniejsze zdania nie sprawiały Ci większego problemu? To, że teraz jest inaczej – do pracy raczej powłóczysz nogami i na dźwięk budzika myślisz o urlopie na żądanie, nie oznacza, że do starych dobrych czasów nie da się wrócić.

Entuzjazm do pracy objawia się tym, że mamy otwartą głowę gotową na nowe wyzwania, z uwagą odbieramy zewnętrzne bodźce  i przepełnia nas energia do działania. Czasem jednak nie możemy odhaczyć ani jednego z powyższych trzech punktów. Przyczyny mogą być różne – znudzenie pracą, po kilku latach w tym samym miejscu i na tym samym stanowisku, problemy z komunikacją w zespole, ale także mogą mieć osobiste podłoże i to przekłada się na życie zawodowe.

Na szczęście nad swoim podejściem, a co za tym idzie, także entuzjazmem można pracować. Więc nie traćmy więcej czasu i zabierzmy się do pracy…nad entuzjazmem!

Dobry moment

Zamiast czekać na odpowiedni moment i lawinę inspiracji, która nagle zaleje Twój mózg, spróbuj zbudować ją sam. Pomyśl, że rozpoczęcie działania przybliży Cię do jego zakończenia i podejdź do niego jak do wyzwania życia. Wysil się i poszukaj plusów jakie płyną z wykonania tego zadania Ani się obejrzysz, a trudna rzecz do zrobienia, za którą brałeś się jak pies za jeża, zrobi się sama. Jak mówił Jack London: „Nie ma co czekać na przypływ inspiracji; należy wyjść jej na przeciw, a nawet jeśli nie uda się jej znaleźć, znajdziemy coś, co będzie ją przypominać”.

Entuzjazm do pracy, czyli wiem, że wiem

Nie przestawaj się uczyć. Bezgraniczne przekonanie o swojej wiedzy to pierwszy krok, aby unicestwić entuzjazm do pracy. Wtedy wytwarza się naturalne poczucie, że nic mnie już nie zaskoczy, bo wiem wszystko w swojej dziedzinie. Tymczasem jest jeszcze wiele do odkrycia. Tylko spójrz… dookoła Ciebie jest jeszcze wiele możliwości. Porozmawiaj z członkami zespołu, w którym pracujesz, zacznij szukać wiedzy w Internecie, zapisz na szkolenie, inspiruj się i dziel wiedzą z innymi.

Lista inspiracji

Popracuj nad własnym zbiorem rzeczy i czynności, które zagrzewają Cię do walki. Zastanów się, co w ostatnim czasie wprawiło Cię w dobry nastrój. Kino, rozmowa podczas networkingu, a może oglądanie kotów w Internecie? Zapisz to. Będą to Twoje własne recepty do zastosowania w chwilach zwątpienia. Nie ma nic cenniejszego niż porozumienie z samym sobą.

Na zdrowie!

W odniesieniu do zdrowia przytoczę słowa klasyka: „Ten tylko się dowie kto Cię stracił” i  zacytuję słowa pewnej znanej wszystkim fraszki: „Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie jako smakujesz, Aż się zepsujesz”. Już dobrze, więcej literatury i poezji nie będzie, ale czy nie jest w tym sporo prawdy. Życie w dobrym zdrowiu traktujemy jako coś normalnego, natomiast chorobę uznajemy za złośliwość losu i nieznośną anomalię. Jednak podobnie jak szczęściu zdrowiu trzeba pomagać. Jeśli Twoje gorsze samopoczucie, problemy z koncentracją i problemy ze snem wynikają z kłopotów zdrowotnych, najpierw je musisz zwalczyć, aby iść na przód.

Krąg znajomych

Zastanów się, czy oby przyczyną Twojej demotywacji nie są znajomi? Jeśli cały czas słyszy się narzekania, złe opinie o szefie lub historie o koszmarach z klientami, nic dziwnego, że jest się naładowanym złą energią. Wtedy automatycznie przechodzimy w tryb: „nie chcem, ale muszem”, samemu stając się Smerfem Marudą. Entuzjazm do pracy odchodzi bezpowrotnie, a codzienne obowiązki przysparzają nam udręki. W pracy spędzamy około 2 tysięcy godzin rocznie, czy nie sądzisz, że to smutne skazywać się na taki los? Warto poszukać motywacji w sobie i nie brać do siebie uwag kolegów lub zacząć się otaczać pozytywnymi osobami. Wybór należy do Ciebie.

Co za dużo to niezdrowo

Czy słyszałeś o paradoksie wyboru? To ten stan, kiedy czujemy, że ogrom opcji przytłacza nas do tego stopnia, że nie robimy nic. W rezultacie mamy poczucie, że stanęliśmy w martwym punkcie. Wtedy na ratunek przychodzi kartka i długopis. Zamiast dalej tkwić w poczuciu beznadziei, zawęź swoje wybory do trzech opcji. Potem rozrysuj sobie co może się wydarzyć kiedy wybierzesz każdą z nich. Krok po kroku rozważ każdy scenariusz i odpowiedz sobie na pytanie, co w najgorszym wypadku może się wydarzyć. Zobaczysz, że w gruncie rzeczy podjęcie działania nie okaże się takie straszne. Dzięki tej metodzie świadomie dokonasz wyboru i pójdziesz na przód. Wykorzystaj ludzką przypadłość, polegającą na potrzebie panowania nad sytuacją i weź życie w swoje ręce.

Ciemna strona mocy

Ludzie mają naturalną skłonność do zapamiętywania rzeczy negatywnych. Co z tego, że szef Cię pochwalił, jeśli przed chwilą miałeś dwie stresujące rozmowy z klientami. Oczywiście wygra ciemna strona mocy. Jak ją pokonać? Są na to dwie metody. Po pierwsze naucz się nazywać swoje emocje i odczucia. Nie tylko te podstawowe jak radość i smutek, wysil się. Pod koniec tygodnia zaznacz te, które Ci towarzyszyły. Do tego przyda Ci się poniższa tabela. Sposób drugi: pod koniec każdego tygodnia rób sobie listę pozytywnych rzeczy, które Ci się przytrafiły. Sam zobaczysz, że nie jest tak źle jak pierwotnie myślałeś.

Nic nie musisz

Pamiętaj, że wszystkie rzeczy, które robisz są kwestią Twojego wyboru. Przestań mówić do siebie: „Powinienem zrobić jeszcze to albo tamto”. Paradoksalnie, nie będziesz ani odrobinę szczęśliwszy jeśli wykonasz dane zadanie, bo wtedy przychodzi do głowy kolejne i tak w nieskończoność. Przez takie podejście nigdy nie będziesz miał poczucia zadowolenia z siebie, ciągłe poczucie braku i przekonanie o swojej niewystarczalności. To początek długotrwałej demotywacji, dlatego lepiej szybko naucz się odpuszczać i wybierać co dla Ciebie najlepsze.

Zaprowadź porządek

Poczucie wielkiej niewiadomej jaka czeka po przyjściu do pracy, powoduje, że długotrwale odczuwamy stres. Dlatego pod koniec każdego dnia zerknij na plan działań na jutro. Zobacz, czy ten stan rzeczy Ci odpowiada. Może jutro wolałbyś się skupić na przygotowywaniu ofert dla swoich obecnych klientów i niekoniecznie czujesz, że to będzie Twój dzień na pozyskiwanie nowych? Przearanżuj Twój dzień tak, żebyś był z niego zadowolony, a efekty pracy przyjdą same.

Mając w sobie optymizm wszystko jesteś w stanie zrobić szybciej i lepiej. Rezultaty mogą być zaskakujące dla samego siebie, bo entuzjastyczne nastawienie uaktywnia kreatywne podejście. Dlatego nie czekaj aż przyjdzie chandra i zaczniesz wszystko dostrzegać w ciemnych barwach. Już od dzisiaj zadbaj o to, aby każdego dnia mieć entuzjazm do pracy.

Mamy w sobie bardzo dużo entuzjazmu do wspólnego działania. Dlatego zachęcamy Cię do zapoznania się z naszą ofertą.